Index iPhone’a 2024: tyle dni trzeba pracować, aby na niego zarobić
Picodi policzyło, ile dni roboczych potrzebują mieszkańcy różnych krajów, aby móc uzbierać na flagowy model iPhone’a
Złośliwi mówią, że krakowianie są skąpi. My nazwalibyśmy ich raczej rozważnymi – przynajmniej, jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy w internecie.
Na atrakcyjne zniżki i promocje można się dziś natknąć niemal każdego dnia – wystarczy nawet krótka wizyta w mediach społecznościowych. Jak często korzystają z nich Polacy? Czy są e-sprytni i aktywnie szukają sposobów na tańsze zakupy w sieci?
Postanowiliśmy to sprawdzić i spytaliśmy mieszkańców dziesięciu największych polskich miast o ich zakupowe zwyczaje. Na podstawie zebranych odpowiedzi stworzyliśmyogólnopolski ranking e-sprytu, sprawdzając, w których miastach najchętniej korzysta się z wszelkiego rodzaju specjalnych, internetowych okazji. Kraków zajął w nim 2. miejsce – pod względem sprytnych zakupów sieci stolica Małopolski ustępuje tylko Szczecinowi.
Przyjrzyjmy się, jak krakowianie kupują w sieci i co sprawiło, że znaleźli się na drugim stopniu podium.
CZEGO SIĘ DOWIEDZIELIŚMY Z NASZEGO BADANIA?
Choć znaczna większość mieszkańców Krakowa (65% ankietowanych) na zakupach w sieci spędza mniej niż godzinę w tygodniu, już co trzeci mieszkaniec na buszowanie wśród internetowych ofert i katalogów poświęca co najmniej kilka godzin.
Ile pieniędzy wydają w sieci krakowianie? 47% badanych w ciągu miesiąca ogranicza swoje internetowe wydatki do kilkudziesięciu złotych. Ten sam procent przesuwa granicę do przynajmniej kilkuset złotych. Co trzeci ankietowany nie wydaje jednak więcej niż 300 złotych, a co siódmy – maksymalnie 500 zł miesięcznie. Zaledwie 3% krakowian przyznało, że w ogóle nie kupuje w internetowych sklepach.
Tak jak większość Polaków, podczas swoich internetowych zakupów krakowianie w pierwszej kolejności zwracają uwagę na cenę (63% odpowiedzi). Dla co szóstego badanego bardziej istotna jest jakość produktu, a dla co siódmego – warunki zakupu (szybka dostawa i bezproblemowy zwrot). 8% respondentów podejmuje decyzje przede wszystkim w oparciu o opinie na temat konkretnego sklepu.
Tylko jeden na siedmiu mieszkańców Krakowa robi zakupy w sieci błyskawicznie, nie zastanawiając się długo nad możliwością tańszego zakupu. 76% ankietowanych woli raczej poszukać tego samego produktu gdzie indziej, licząc na to, że uda się go znaleźć w niższej cenie.
Przy podejmowaniu decyzji istotne są również recenzje i komentarze w sieci. Siedmiu na dziesięciu krakowian przed zakupem sprawdza, jak produkt lub usługę ocenili inni klienci, a 13% badanych pyta również o zdanie znajomych lub rodzinę.
Jakie formy promocji cieszą się największą popularnością wśród e-sprytnych krakowian? 68% badanych najczęściej kupuje taniej na sezonowych wyprzedażach, a niemal sześciu na dziesięciu mieszkańców Krakowa korzysta z porównywarek cenowych lub wpisuje się do sklepowego newslettera w zamian za rabat. Spora część ankietowanych mieszkańców (47%) używa także kuponów rabatowych. Co trzeci znajduje okazje w mediach społecznościowych, a niemal co piąty robi tańsze zakupy grupowe wraz ze znajomymi.
Aż 60% krakowian aktywnie szuka w internecie zniżek i promocji, ale tylko co dziesiąty robi to regularnie. Większość (niemal 50%) podobne poszukiwania przeprowadza tylko czasami, a 38% – w ogóle lub prawie w ogóle. Wygląda więc na to, że krakowianie częściej trafiają na promocje przypadkiem, np. podczas przeglądania mediów społecznościowych.
Choć większość krakowskich e-spryciarzy korzysta z rabatów jedynie kilka razy w roku, co czwarty ankietowany łapie specjalne okazje nawet kilka razy w ciągu miesiąca.
Na czym najbardziej lubią oszczędzać krakowianie? Ogromna większość badanych na celownik bierze przede wszystkim zniżki na ubrania. W dalszej kolejności ankietowani korzystają z rabatów na sprzęt elektroniczny, książki, filmy lub muzykę czy kosmetyki.
Korzystając z danych Picodi.com obliczyliśmy również, ile dzięki kuponom rabatowym oszczędzają rocznie krakowianie. To niemała kwota – aż 150 zł, za które można postawić wieczorną przekąskę na Kazimierzu naprawdę sporej grupie znajomych.
Czy korzystanie z rabatów i promocji idzie w parze z systematycznym oszczędzaniem? Niekoniecznie. Tylko co dziesiąty krakowianin zaoszczędzone pieniądze odkłada do skarbonki lub na konto oszczędnościowe. Co trzeci wydaje je na bieżące potrzeby, a ponad połowa badanych (55%) zupełnie nie zwraca na to uwagi.
Sprawdź nasz ogólnopolski raport e-sprytu i zobacz jak wygląda e-spryt w:
Picodi policzyło, ile dni roboczych potrzebują mieszkańcy różnych krajów, aby móc uzbierać na flagowy model iPhone’a
Porównaliśmy ceny biletów na jeden przejazd i na miesiąc oraz zestawiliśmy wydatki na komunikację miejską z wynagrodzeniami
Sprawdziliśmy, ile pieniędzy średnio otrzymują emeryci w kilkudziesięciu krajach świata i czy za te pieniądze da się żyć?
Ile kosztuje godzina parkowania w centrach dużych miast i jakie są ulgi dla mieszkańców?